niedziela, 3 stycznia 2016

Niechorze

Kolejna porcja prezentów od Iwonki. Tym razem z Niechorza, w którym ja nigdy nie byłam :)

Latarnia morska

A tu popularny na wybrzeżu żaglowiec ;)

10 komentarzy:

  1. Fajne naparstki.Malowany grubasek wpadł mi w oko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne naparstki.Dobrze,że teraz polskie miejscowości produkują takie naparstki:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też bardzo lubię te nasze polskie grubaski. Wcale mi nie przeszkadzają ich gabaryty ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne nowości i piękne prezenty! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja ostatnio Hel dostałam w kształcie tego 2 ;)
    Twoje zdobycze cudne bo Polskie :) pozdrówki :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też takie mam:)Oby jak najwięcej u nas pojawiało się tych ręcznie malowanych.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń