czwartek, 28 lipca 2016

Wrocław

A dzisiaj naparstek z mojego wyjazdu. Aż do Wrocławia ;) 
Potrzebowałam muliny do nowego haftu i szafeczek na naparstki. A przy okazji zrobiłam rozeznanie, czy pojawiły się w sklepach na Rynku jakieś nowe wzory naparstków. W końcu są ŚDM, może ktoś pomyślał o uzupełnieniu asortymentu...
Niestety, pod tym względem nic się nie zmieniło. Nadal to samo i wybór niewielki, raptem 3 - 4 fasony...Od lat te same...
Tylko w Informacji Turystycznej kupiłam jedyny i ostatni naparstek, którego z Wrocławia nie miałam: 
Ot, bieda ;)


9 komentarzy:

  1. Zawsze coś! My w tym roku z Wrocławia nic nowego nie dowieźliśmy niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Lindo um belo dedal com brasão.
    Um abraço e bom fim de semana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z Agnieszką:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny naparstek. Właśnie tego typu naparstki z herbami bardzo mi się podobają . super ,że chociaż na tego ostatniego się załapałaś :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Takiego z Wrocka jeszcze nie widzialam :) .

    OdpowiedzUsuń
  6. Takiego z Wrocka jeszcze nie widzialam :) .

    OdpowiedzUsuń