piątek, 24 marca 2017

Valletta

Dziś kolejny naparstek z cyklu wielkich niespodzianek :)
Myślę, że moja Pani Dyrektor niezbyt szczegółowo orientuje się w moim zbieractwie ;) A ja też na osobach postronnych nigdy nie wymuszam przywożenia mi okazów do kolekcji...
Więc wyobraźcie sobie moją minę, gdy moja Dyrekcja po powrocie z zimowego wypoczynku, wręcza mi ten oto przepiękny naparstek z Valletty - stolicy Malty:

Kasiu! Jeszcze raz dziękuję! :)
 


11 komentarzy:

  1. Piękny naparstek-uwielbiam takie:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny! I jakież to miłe zaskoczenia i niespodzianki!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny naparstek.Bardzo miła niespodzianka.

    OdpowiedzUsuń
  4. No no kochana od samej dyrektorki no no :)
    Naparstek śliczny - ściskam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna niespodzianka! naparstek mi się bardzo podoba, no i przywołuje wspomnienia - przez 2 lata widok na Vallettę miałam z sypialni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to tylko pozostało mi pozazdrościć, bo to piękne miejsce :)

      Usuń
  6. Que bonito! yo también lo tengo
    Besos

    OdpowiedzUsuń