środa, 19 lipca 2017

Grecja

Kolejne naparstki z cyklu "Wielka Niespodzianka" :)
Dostałam je od Dorotki - córki mojej chrzestnej.
Z Dorotką nie widziałyśmy się od jakiś 30 lat ;) Co nie przeszkadza, jak widać, by o sobie pamiętać!

Z urlopu w Grecji Dorota przywiozła mi 2 naparstki:

6 komentarzy:

  1. To miałyście powód do spotkania :). Ja również uwilabiam takie niespodzianki, naparstki super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, nie spotkałyśmy się...
      Dorotka naparstki przekazała przez swoją mamę :)

      Usuń
  2. Wszyscy lubimy takie niespodzianki.Świetne naparstki.

    OdpowiedzUsuń