Zestaw kaszubskich naparstków, tuż przed świętami, dostałam od Beatki.
Zaskakująca wiadomość jest taka, że ona ich na Kaszubach nie kupiła. Ona je na Kaszubach sama wykonała! Wycinała serwetki, kleiła, smarowała, suszyła, lakierowała...I oto są!
I nie przecierajcie ekranów swoich monitorów! To naprawdę nie jest towar ze sklepu! :)
Jestem nieustannie zachwycona tymi naparstkami. Są przepiękne!
A kaszubski naparstek ze sklepu też dostałam ;) O taki:
Cudna niespodzianka! Brawo Beata :)
OdpowiedzUsuńBeautiful set of thimbles.
OdpowiedzUsuńKiss
Lovely thimbles!
OdpowiedzUsuńKiss
Fajne , kolorowe.
OdpowiedzUsuńQue maravilha, belos dedais.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom Domingo.
Andarilhar || Dedais de Francisco e Idalisa || Livros-Autografados
Cudne są te naparstki,Beatka to zdolniacha:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWcale się się nie dziwię ,że jesteś nimi zachwycona-mnie też oczarowały, są piękne.
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie -
OdpowiedzUsuńtworzyć dla kogoś kto to docenia
serce się raduje za tyle pochwał :)))
- Kaszubski buziak i to duży :*
Świetne, ale ta nasza Xymcia zdolna dziewczyna jest :).
OdpowiedzUsuńSon muy bonitos y cuando es sorpresa gustan mas.
OdpowiedzUsuńYa estoy devuelta de mi viaje así que empiezo a visitarlas
Besos
Bonitos y coloridos
OdpowiedzUsuńBesos!
Woow .. So joly thimbles.
OdpowiedzUsuńKisses
Uwielbiam motyw kaszubski! :)
OdpowiedzUsuń