Poznań

 Poznańskiego grubaska dostałam od Byłego Młodszego Studenta z żoną i córką :)

Na naparstku widnieje poznański Ratusz:

Egipt

 Naparstek z Egiptu dostałam od mojej wicedyrektor Kasi :) 

Bolesławiec

W tym roku, na Święcie Ceramiki w Bolesławcu, udało mi się kupić naparstki z wzorami, których jeszcze nie miałam w kolekcji:

Jelenia Góra

Z Joanną pojechałyśmy pospacerować po centrum Jeleniej Góry. Nieustannie zachwyca mnie tamtejszy Rynek i uliczki. Przy okazji sprawdziłam, czy pojawiły się jakieś nowe naparstki i tak oto mam z tego wyjazdu dwie kolejne pamiątki:

Szklarska Poręba

Niestety, w Szklarskiej Porębie nie było co kupić. Naprawdę, wzięłam ten naparstek niemal w akcie rozpaczy, tylko dlatego, żeby mieć pamiątkę ze spotkania z koleżanką Joanną :)

Szrenica

Naparstek kupiła mi koleżanka z szkoły średniej, Joanna. Umówiłyśmy się w sierpniu na spotkanie w Szklarskiej Porębie. Jako, że dzień wcześniej, Asia maszerowała szlakami górskimi, to przy okazji kupiła mi w schronisku naparstek. I dobrze, bo na dole, w mieście, takich nie było :)

Na naparstku uwieczniono Schronisko Szrenica w scenerii zimowej :)

Biecz

Niedaleko Gorlic można znaleźć to bardzo urokliwe miasteczko. Dawno nie byłam w tak czystym, ukwieconym i zadbanym mieście, jak Biecz. Mimo, że małe, to jest co zwiedzać. Ba, można nawet stamtąd przywieźć naparstki :) 

Sandomierz

Podczas tegorocznego urlopu zaplanowaliśmy zwiedzanie Sandomierza. Ależ to piękne miasto! A jakie można w nim kupić piękne pamiątki! :) 

 

Nowy Sącz

Zwiedzanie Nowego Sącza zaowocowało zakupem takiego oto naparstka: 

Cóż, szczerze mówiąc, spodziewałam się w takim mieście większego wyboru pamiątek. Niestety, Nowy Sącz wypada fatalnie pod tym względem. Szkoda :(

Czorsztyn

Jezioro Czorsztyńskie powstało w wyniku budowy zapory wodnej na Dunajcu. Po obu stronach jeziora można podziwiać średniowieczne zamki. Myślę, że to miejsce to jedna z większych atrakcji województwa małopolskiego. Mnie się tam bardzo podobało :) 

Na zamku w Czorsztynie kupiłam sobie pamiątkowy naparstek. Być może naparstki były też i na zamku w Niedzicy, ale do wejścia tam zniechęcił nas tłum ludzi, czekający przed kasą.

 

Gorlice

W tym roku bardzo mnie ucieszyła możliwość kupienia naparstka w Gorlicach. W zeszłym roku o takiej pamiątce nikt tam nie miał pojęcia ;) I, pomimo tego, że to okaz raczej skromny, to i tak bardzo cieszy :)

Wysowa - Zdrój

Tegoroczny urlop w Pętnej obfitował również w wycieczki, naturalnie, w inne miejsca Beskidu Niskiego. Pierwszym kierunkiem było uzdrowisko Wysowa - Zdrój. Bardzo urokliwe miejsce, piękny Park Zdrojowy... Zapewne zwiedzilibyśmy więcej, gdyby nie przegoniła nas burza :(

Na każdym naparstku widnieje Pijalnia Wód Mineralnych w Parku Zdrojowym:

Rodos

Naparstek z greckiej wyspy Rodos dostałam od Daniela -  holenderskiego przyjaciela Byłego Młodszego Studenta :) 

Polanica - Zdrój

W lipcu pojechaliśmy do Polanicy - Zdroju. Obejrzeliśmy zawody nordic walking, pokibicowaliśmy znajomym i z resztą rodziny zrobiliśmy niezły spacer do Zamku Leśna Skała w Szczytnej.

A w Polanicy dokupiłam jeszcze do kolekcji naparstek z czerwonym kwiatem i ptaszkiem w dziupli ;)

Nisyros

Na greckich wczasach rodzice Madzi mieli okazję zwiedzić wulkaniczną wyspę na Morzu Egejskim. W prezencie dostałam od nich pamiątkowy naparstek z tej wyspy: 

Przepiękna jest ta seria greckich domków :)

Kos

Rodzice Madzi wypoczywali na wyspie Kos. Przywieźli mi stamtąd bardzo oryginalny, wysoki naparstek:

Grecja

Naparstek z Grecji przywieźli mi rodzice mojej synowej. 

Ogrodzieniec

W czerwcu dostałam od Młodszego Studenta i synowej naparstek z Ogrodzieńca.  W Ogrodzieńcu byli na wycieczce i, oczywiście, zwiedzali słynny zamek :)

Ząbkowice Śląskie

Wracając z Barda, zatrzymaliśmy się w Ząbkowicach Śląskich. Byliśmy już trochę zmęczeni, żeby dokładnie zwiedzać miasto. Przespacerowaliśmy się tylko po centrum i obiecałam sobie, że kiedyś jeszcze na dłużej zostanę w Ząbkowicach :)

A oto Krzywa Wieża w Ząbkowicach Śląskich: 

Bardo

Pod koniec kwietnia, kiedy wreszcie pogoda zrobiła się wiosenna, pojechałam z mężem do Barda. Po zdobyciu Góry Bardzkiej, pospacerowaliśmy trochę po miasteczku. Ku zaskoczeniu, okazało się, że mają w sprzedaży pamiątki, więc do domu wróciłam z naparstkiem :)

Na naparstku uwieczniono Bazylikę Mniejszą Nawiedzenia NMP.

 

Nachod

W Nachodzie byłam wiele razy. Ale wtedy nie zbierałam jeszcze naparstków. A potem, podczas kolejnej wycieczki, nie udało mi się znaleźć niczego w sklepach... Cieszę się wiec podwójnie z dwóch naparstków z Nachodu, które dostałam od Beatki. To już ostatnie z zeszłorocznych prezentów ;)  

Zamek w Nachodzie:

Kamieniczki w Rynku:

 

Bułgaria

 Naparstek z Bułgarii to również prezent od Beatki :)

Jaskinia Raj

Metalowy naparstek z Jaskini Raj dostałam w prezencie od Beatki :)