piątek, 1 grudnia 2017

Bułgaria

Bułgaria to tegoroczny cel urlopowy mojego brata z rodziną. Wyjątkowo nie Chorwacja ;) Ale to dobrze, bo bułgarskich naparstków dotąd nie miałam w swoich zbiorach :)
Oto, co dostałam w prezencie:

A już myślałam, że padnę, jak usłyszałam od brata i bratowej, że mnie bardzo przepraszają, że mi takie brzydkie naparstki kupili, bo nic innego nie było :D I to tak na poważnie mówili :D

7 komentarzy:

  1. Piękne są te naparstki bułgarskie,które przywołały mi miłe wspomnienia z tego kraju:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Son muy bonitos todos y da alegría recibirlos de personas que no conoces.
    Besos

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne naparstki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Extra naparsteczki - zwłaszcza ,że od serca ;)
    Mnie podoba się ten żywiczny - pozdrófffffffffki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. No właśnie, jakie brzydkie?! Super są! :)

    OdpowiedzUsuń