środa, 24 czerwca 2020

Bolesławiec

Naparstek kupiony na zeszłorocznym Święcie Ceramiki. Tylko jeden, bo cała reszta się powtarzała.  Poza tym, ja już od dawna na Święto Ceramiki nie jeżdżę po naparstki,  tylko po zastawę stołową :)
Jest nadzieja, że i w tym roku uda się pobuszować po kramach z naczyniami w kropki ;)

2 komentarze: