Ostatnimi czasy, jak co roku, byłam na bolesławieckim Święcie Ceramiki. Cud, że w ogóle w dobie pandemii, impreza się odbyła. Niestety, pogoda była fatalna. Burza na dzień dobry, burza na do wiedzenia...Ale zakupy udane. Nawet były naparstki w nowych zdobieniach, to też kupiłam :)
Super:))))))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBellos dedales tengo algunos.
OdpowiedzUsuńBesos