W lipcu pozwiedzaliśmy Częstochowę i okolice - miedzy innymi, byliśmy na Wzgórzu Zamkowym w Olsztynie. Z wycieczki przywiozłam sobie tylko jeden naparstek, z Olsztyna. W Częstochowie nie było żadnych naparstków :(
Wiedziałam, że mam w kolekcji jeszcze jeden naparstek z Olsztyna. Niestety, nie wiem, dlaczego, nie ma go na blogu. Gdzieś się musiało zdjęcie zawieruszyć i nie dodałam... Jest więc okazja, by dołączył teraz :)
Bellos dedales.
OdpowiedzUsuńBesos
Muito bonito dedal!
OdpowiedzUsuń