niedziela, 28 września 2014

Tucepi

Tucepi leży po sąsiedzku z Podgorą. To bardzo podobne do siebie miasteczka. Przepiękne :)
Pewnego gorącego wieczoru postanowiliśmy z Młodszym Studentem zrobić sobie pieszą wycieczkę do Tucepi, bo "to przecież niedaleko". Ledwo żywi wróciliśmy do domu - zrobiliśmy zupełnie nieświadomie jakieś 15 km :) Ale warto było :)



I jeszcze widok na Tucepi i masyw górski Biokovo:

wtorek, 23 września 2014

Podgora

Naparstek z przepięknego chorwackiego kurortu. Miałam łzy w oczach, gdy musiałam stamtąd wyjeżdżać...Ale, może jeszcze kiedyś tam wrócę :)

No i stało się - ujawniłam się na blogu ;)

środa, 3 września 2014

Chorwacja

Naparstek z kraju, w którym spędziłam fantastyczne wakacje! Myślałam, że nie lubię plażować, ale byłam w błędzie ;) Z Chorwacji zawsze żal wracać!


poniedziałek, 1 września 2014

Holandia

Mój młodszy syn ostatnio dosyć często (jak na życie studenckie ;) ma okazję latać do Holandii. Niestety, zawsze ląduje w Eindhoven, a tam na lotnisku w sklepie z pamiątkami nie ma naparstków :( Raz jedyny miał lot do Amsterdamu i z ogromu poobijanych naparstków wybrał jeden, najładniejszy, dla mamy :)

niedziela, 31 sierpnia 2014

Praga

I jeszcze jeden naparstek z Pragi. Też z frakcji tych nietłukących się ;))) Bardzo lubię naparstki z żywicy.
Kto ma sokoli wzrok, ten dojrzy przy kamieniczkach dorożkę z koniem :)

wtorek, 26 sierpnia 2014

Praga

Wycieczka do Pragi zaowocowała kolejnymi naparstkami z tego pięknego miasta: 



Ponieważ na wycieczce był mąż ze starszym synem, to oni wybierali naparstki. Dlatego wiedziałam, że na pewno przywiozą jakiś metalowy, bo mój mąż je uwielbia :) Powód uwielbienia jest z gatunku praktycznych - jak spadnie, to się nie stłucze ;)))