niedziela, 10 stycznia 2016

Kłodzko

W Kłodzku byłam chyba kilkanaście razy, ale wtedy nie zbierałam naparstków :(
Dlatego te okazy mam (jak zwykle ;) od mojej bratowej Ani, której udało się coś wyszukać w tym mieście w zimowy, grudniowy dzień :) 

Piękny, metalowy, z Ratuszem:
I nasz polski grubasek :)
Na naparstku uwieczniono most św. Jana, potocznie nazywany mostem Wita Stwosza. Most porównywany jest do słynnego mostu Karola w Pradze i stanowi rzadko spotykany w Europie zabytek.

12 komentarzy:

  1. Dobrze,że masz bratową:))) Ja niestety takch nie mam:)No ale nie można mieć wszystkiego. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne oba !!!:)Uwielbiam każdego polskiego:)Pozdrawiam serdcznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Ania musi byc swietna i ma dobre naparstkowe oko.Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  4. Oba prześliczne ponoć jest z
    Kłodzka kilkanaście sztuk więc
    poluj na kolejne - powodzenia
    i cieplusio pozDrawiaM :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że są i inne wzory, ale póki żyje mój pies - staruszek, to nie bardzo mogę ruszyć się z domu...

      Usuń
  5. W naszej Cepelii jest dużo więcej pięknych okazów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzieś, kiedyś, przy okazji...na pewno do niej zajrzę :)

      Usuń