Madziulanka powiedziałaby: "Nareszcie!"
Bo nadszedł dzień, w którym może w cyberprzestrzeni zobaczyć prezent, jaki mi przywiozła z dalekiej podróży :) Piękny, metalowy i z drugiego końca świata!
Madziu, Ty koniecznie musisz jeszcze gdzieś pojechać ;)))
Moja radość nie zna granic :D Nie obiecuję, że pojadę - ale jeśli pojadę, to obiecuję, że na pewno coś przywiozę! :)
OdpowiedzUsuńI to mnie niezmiernie cieszy :)
UsuńSo cute! I have the same but it's green.
OdpowiedzUsuńKiss
Muito bonitos dedais de Izrael.
OdpowiedzUsuńPaís que eu gostaria de conhecer.
Bjs