Oprócz domków, powinnam też zacząć zbierać naparstkowe książki :)
Biblię, podobnie jak i domek, dostałam od Marty w ramach wymiany. To też jest fantastyczny naparstek!
A dziś powiesiłam na ścianie trzecią gablotkę z Empiku. Niedługo wakacje - pewnie kolekcja będzie się powiększać, a ja już nie miałam miejsca na swoje skarby :)
Mam nadzieje, ze sie pochwalisz nowa gablotka.Sadze, ze Twoja kolekcja powiekszy sie jeszcze przed sezonem urlopowym-cos o tym wiem ;-) .Buziaki
OdpowiedzUsuńChyba nie mam się czym chwalić ;)
UsuńTa gablotka jest identyczna, jak dwie poprzednie. Ale wszystkie trzy tworzą w miarę harmonijną całość.
Oj, czekam więc, ale niepewność mnie zabija ;)))
Musisz sie jeszcze chwileczke uzbroic w cierpliwosc...maj to taki piekny miesiac :-) hihi
UsuńO matko! I ma aż 31 dni!
UsuńNie wytrzymam...;)
Interesting collection! Kisses
OdpowiedzUsuńSo lovely!
OdpowiedzUsuńI have a similar book of a spanish town.
Good sunday.
Oj tak, wakacje to zawsze dobry czas dla zbieracza! ;)
OdpowiedzUsuńEsta claro que cuando se incrementa la colección es cuando viajamos así que adelante.......Este libro de cerámica esta muy bien.
OdpowiedzUsuńBesos