Miały być w tym poście naparstki od Marty, ale...skoro jest już późny wieczór, to pokażę dziś naparstek dla dorosłych ;)
Dostałam go tydzień temu od Młodszego Studenta. Zapewnia, że kupił go na lotnisku w Amsterdamie ;)))
A naparstek jest z Dzielnicy Czerwonych Świateł/Latarni (Red Light District).
Dzielnica Czerwonych Latarni, to najstarsza dzielnica Amsterdamu. Ma wręcz światową reputację jako dzielnica klubów nocnych i prostytucji. Co widać na załączonym naparstku :)
Nice thimbles!
OdpowiedzUsuńGood night.
Big hug.
Czego to się nie robi, żeby zdobyć takie unikaty :) Świetne są.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetne i naprawdę unikatowe.... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBelos dedais.
OdpowiedzUsuńUm abraço e uma boa semana.
Especials!
OdpowiedzUsuńKiss
Łał-świetny !
OdpowiedzUsuńEs normal viniendo del Barrio Rojo........
OdpowiedzUsuńBesos
U la la, bardzo oryginalny egzemplarz ;)
OdpowiedzUsuńNie no rewelacja - super okaz :D
OdpowiedzUsuńWow, ale majstersztyk!! :)
OdpowiedzUsuńWow, rewelacyjny. Twój syn ma oko do wypatrywania oryginalow hihih.
OdpowiedzUsuńNo, niestety, tu się nie mogę zgodzić ;)
UsuńOn kupuje jedynie to, co znajdzie na lotniskach xD
Nie ma innych możliwości, niestety...
Marysiu, ale nawet na lotnisku potrafi upolowac ciekawy okazik i za to mu chwala!
UsuńNice :)
OdpowiedzUsuńKisses