W sklepie z pamiątkami z Polski oficjalnie nie było naparstków. Więc bez jakiejkolwiek nadziei obeszłam półki z asortymentem, ot tak, dla zabicia czasu. I wśród dzwoneczków wygrzebałam jeden egzemplarz, który okazał się być pięknym, metalowym naparstkiem :)
Bo rzeczywiście jest piękny!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny.Czekał tam na ciebie schowany między dzwoneczkami.
OdpowiedzUsuńVery beautiful!
OdpowiedzUsuńKiss
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńA to Ci niespodzianka, super, że jednak udało się coś znaleźć :)
OdpowiedzUsuńLindo um belo dedal.
OdpowiedzUsuńUm abraço.
Dedais de Francisco e Idalisa
Wow bardzo fajny egzemplarz = to Ci się udało :D
OdpowiedzUsuńA gdzie w Holandii go znalazłaś ???
Beatko, nie w Holandii. Sklep jest we Wrocławiu.
Usuńaaaaaaaa hihihihi ;)
UsuńSo beautiful!
OdpowiedzUsuńKisses
Swoj na swego trafil :). Uroczy naparstek.Usciski.
OdpowiedzUsuńSi que es hermoso este dedal.
OdpowiedzUsuńBesos