Do mojej kolekcji dołączyły dwa naparstki z Wrocławia, kupione na lotnisku, już po odprawie :) Szkoda, że nie można takich naparstków kupić w centrum miasta (może po bardziej przystępnej cenie niż na lotnisku...)
Mały, metalowy, z widokiem na Rynek:
I ceramiczny, z Ratuszem i herbem miasta:
Świetne naparstki.
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście w samym Wrocławiu naparstkowa bieda, byłam, sprawdziłam. Super okazy udało się upolować :)
OdpowiedzUsuńMagnificos dedais!
OdpowiedzUsuńBeijos
Można :) Bardzo dużo okazów kupiłam w Rynku - w sklepie z pamiątkami w kamieniczkach Jaś i Małgosia :)
OdpowiedzUsuńOj, to już bardzo nieaktualne informacje :(
UsuńSklepu z pamiątkami w Jasiu i Małgosi nie ma od stycznia - został zlikwidowany. A już co najmniej kilka miesięcy wcześniej właściciel nie uzupełniał asortymentu, szykując się do zamknięcia sklepu.
Naprawdę teraz we Wrocławiu nie ma co kupić - wierz mi na słowo, bo mieszkam 10 km od Rynku :)
Very beautiful!
OdpowiedzUsuńKiss
Magníficos estes belos dedais.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.
Son muy lindos estos dedales. Cuando los encontramos los compramos donde sea.....
OdpowiedzUsuńBesos
Bardzo fajne okazy - cmok :*
OdpowiedzUsuń