Dawno już nie byłam w Paczkowie :)
A bywam tam, gdy tylko jestem u koleżanki z czasów studenckich ;) Mieszka sobie ona w przepięknej okolicy, właśnie między Paczkowem a Otmuchowem.
Miłość do naparstkowych pamiątek trwa nadal, wiec nie wróciłam z pustymi rękami :)
They are wonderful!
OdpowiedzUsuńKiss
Ale ładny zestaw!
OdpowiedzUsuńBeautiful thimbles.
OdpowiedzUsuńKisses
Muito bonitos estes dedais.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom fim-de-semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
Livros-Autografados
Very nice!
OdpowiedzUsuńKiss
Supcio i jeden będzie dla Xymika :)
OdpowiedzUsuńOczywiście :)
UsuńXymik-dm już go ma = HAHA :D
UsuńMuy bonitos
OdpowiedzUsuńBesos
Zazdroszczę naparstków z Paczkowa, bo darzę wielką sympatią to miasteczko,sentymentalnie... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj tak, tam jest bardzo klimatycznie :)
UsuńFajne naparstki udało Ci się zdobyć:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń