Dziś na blogu prezentuje się naparstek z Gwadelupy - osobiście przywieziony przez moją panią dyrektor. Chyba jakoś dowiedziała się, że zbieram takie cuda ;)
Dookoła Gwadelupy, jachtem, przez jakieś 3 tygodnie, pływała sobie moja dyrekcja na przełomie listopada i grudnia. Wróciła tak opalona, jak tubylcy, widoczni na naparstku :)
Muito bonito este dedal de Guadalupe.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom Domingo.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
Livros-Autografados
Fantastic thimbles from Guadaloup!
OdpowiedzUsuńKisses
Fajny naparsteczek:)Jak to miło,że ktoś pamięta o naszym hobby:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFunny thimble!
OdpowiedzUsuńKiss
Pretty :)
OdpowiedzUsuńKisses
Przecudne są. <3
OdpowiedzUsuńŚwietny naparstek - :)
OdpowiedzUsuńBellos dedales.
OdpowiedzUsuńBesos