Wszyscy zapewne myślą dopiero o wakacyjnych wojażach, a moje wakacje już za mną :)
Na początku maja, prawie tydzień, spędziliśmy z mężem na zwiedzaniu Beneluxu. Z każdej odwiedzanej miejscowości przywiozłam sobie naparstek, co jest nie lada wyczynem, bo zorganizowane, objazdowe wycieczki mają to do siebie, że czasu na robienie wszędzie zakupów po prostu nie ma :(
Na pierwszy ogień poszła przepiękna Holandia. Widokami, architekturą, porządkiem, jestem zauroczona :) Tu mogłabym mieszkać :)
Zwiedzanie rozpoczęliśmy od skansenu wiatraków Zaanse Schans, w miejscowości Zaandam. To najbardziej popularna atrakcja turystyczna w Holandii. W skansenie można obejrzeć stare domy i wiatraki.
I skansenowe zakupy - tylko 2 ;)
Nice photo. The thimbles are wonderful.
OdpowiedzUsuńKiss
You are very nice in the photo. So beautiful thimbles of Holland.
OdpowiedzUsuńKiss
Piękne naparstki, szczególnie ten niebieski uroczy!
OdpowiedzUsuńLindo estes dedais da Holanda com os seus moinhos.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
O prazer dos livros
Piękne wakacje miałaś Marysiu i cudowne naparstki przywiozłaś:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPreciosos dedales de Holanda me gustan muchos los Azules.
OdpowiedzUsuńBesos
Piękne widoki, a niebieski naparstek też mnie sie podoba, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne naparstki i Marysia też :D
OdpowiedzUsuńHa ha ha :)
Usuń