Po Międzyzdrojach przyszła pora przypomnieć sobie Świnoujście :) Ostatni raz byłam tam jako ośmioletnia dziewczynka. Wtedy Świnoujście bardzo mi się podobało. I słusznie, bo piękne jest do dziś! Taki prawdziwy, nadmorski kurort!
W centrum, czyli na deptaku, nie było, niestety, żadnych naparstków, oprócz jednego wzoru, który już mam. Wszystkie okazy kupiłam w kasie Latarni Morskiej - najwyższej na naszym wybrzeżu. Trzeba było pokonać 300 krętych schodów. Ale cały wysiłek wynagradzały piękne widoki :)
W centrum, czyli na deptaku, nie było, niestety, żadnych naparstków, oprócz jednego wzoru, który już mam. Wszystkie okazy kupiłam w kasie Latarni Morskiej - najwyższej na naszym wybrzeżu. Trzeba było pokonać 300 krętych schodów. Ale cały wysiłek wynagradzały piękne widoki :)
Latarnia Morska w Świnoujściu :)
Stawa Młyny:
Muito bonitos dedais.
OdpowiedzUsuńBeijos
Gostei destes belos dedais.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
Livros-Autografados
Bellos dedales me encantan los faros.
OdpowiedzUsuńBesos