Te są takie ładne zgrabniutkie:) Większość pamiątkowych naparstków , zwłaszcza u nas w Polsce, jest bardzo duża i gruba czasem aż nie mam ochoty ich kupować:( Udało mi się kupić kiedyś w SH angielskie z porcelany, były delikatne, leciutkie, prawdziwe cacuszka:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
Masz rację. Sama mam kilka takich grubasów w kolekcji. Ale naparstki to moje pamiątki z wyjazdów, wiec mimo wszystko i takie kupuję :) Ale też wolę te delikatne...
Kurcze, no nie wiedziałam o naparstkach. Czemu nic nie mówiłaś - ja dzwoneczki zbieram, więc też rozglądam się za drobiazgami:) Z wielką przyjemnością obejrzałam Twoją kolekcję - tę na blogu:) Buziaki, Marlena
Te są takie ładne zgrabniutkie:) Większość pamiątkowych naparstków , zwłaszcza u nas w Polsce, jest bardzo duża i gruba czasem aż nie mam ochoty ich kupować:( Udało mi się kupić kiedyś w SH angielskie z porcelany, były delikatne, leciutkie, prawdziwe cacuszka:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńMasz rację. Sama mam kilka takich grubasów w kolekcji. Ale naparstki to moje pamiątki z wyjazdów, wiec mimo wszystko i takie kupuję :) Ale też wolę te delikatne...
UsuńKurcze, no nie wiedziałam o naparstkach. Czemu nic nie mówiłaś - ja dzwoneczki zbieram, więc też rozglądam się za drobiazgami:)
OdpowiedzUsuńZ wielką przyjemnością obejrzałam Twoją kolekcję - tę na blogu:)
Buziaki, Marlena
To chyba wyślę Ci dwa dzwoneczki. Mam takie białe, porcelanowe, z kwiatuszkami. Ja nie zbieram, a dla Ciebie to więcej eksponatów w kolekcji :)
UsuńHa, ha i ja tez ma takie naparstki.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Widziałam :)
UsuńIt was a good exchange
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend
Kiss
Ten drugi jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńVery nice!
OdpowiedzUsuńKiss
Coraz lepiej prezentują się nasze krajowe naparstki :)
OdpowiedzUsuńgratuluje nowych zdobyczy
Marysiu, niech ci się kolekcja szybciutko rozrasta!
OdpowiedzUsuńStaram się, ale idzie ciężko ;)
Usuń