niedziela, 28 grudnia 2014

Gdańsk

Ostatni dzień wycieczki, to oczywiście Gdańsk :)
Udało nam się z mamą jakoś trafić do Neptuna ;) Zrobienie mu fajnego, pamiątkowego zdjęcia graniczyło jednak z cudem, bo akurat trafiłyśmy na dekorowanie wszystkiego wkoło choinkami, bombkami, światełkami. Tak więc na moich zdjęciach, obok Neptuna, dumnie stoi podnośnik koszowy :)

A po wnikliwym przeglądzie okolicznych sklepików, mój wybór padł na kupno takich oto pamiątek:


I to koniec mojej wycieczki do Trójmiasta :)

7 komentarzy:

  1. Pierwszy i ostatni najbardziej mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja się chwalę,że ten pierwszy też mam,dostałam go od Ciebie ; )
    Marysiu przepiękne naparstki posiadasz:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja rowniez dzieki Tobie jestem posiadaczka tego pierwszego naparstka.Jest swietny.Poza tym wszystkie bardzo mi sie podobaja.ciekawa jestem, czy zapelnilas juz ta pusta gablotke, o ktorej wspominalas ostatnio.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ śliczne, zwłaszcza ten pierwszy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Beautiful !

    Have a wonderful new year my friend :)

    Kisses.

    OdpowiedzUsuń