Bo Nysa, to był tylko przystanek w podróży do Złotego Stoku :)
A tam, pierwsza do zwiedzania, pojawia się Średniowieczna Osada Górnicza. Ja jej nie zwiedzałam, bo jest na terenie odkrytym i praktycznie z parkingu wszystko widać ;)
Ale nie omieszkałam zahaczyć o sklep z pamiątkami z osady, w którym króluje Kat Dennis :)
Kat widniał tam na wszystkich pamiątkach: magnesach, kubeczkach, kieliszkach, dzwoneczkach...Szkoda, że na naparstkach były tylko 3 katy ;)
Wonderful thimbles.
OdpowiedzUsuńKiss
So lovely!
OdpowiedzUsuńKiss
Świetne naparstki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetne naparstki, zabawny stwór! A wyprawę na Śląsk też planujemy gdzieś w przyszłości, bo na pewno warto! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńMuito bonitos estes belos dedais.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom Domingo.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
Livros-Autografados
Jak on się świetnie nazywa ;) i na naparstkach prezentuje się rewelacyjnie :) .
OdpowiedzUsuńNo mega jest ten kotecek hehe - ale bym go spotkać
OdpowiedzUsuńnie chciała na swej drodze z tą siekierką haha :p